Huesca – drużyna posiadająca jeden z najniższych budżetów w drugiej lidze, wywalczyła awans do Primera Division. To ukazuje jak wiele znaczą drobne zespoły, pochodzące z niewielkich miast. Dla zespołu grającego w czerwono-granatowych barwach to będzie pierwszy sezon w La Liga w 58-letniej historii.
Huesca to mała miejscowość w północno-wschodniej Hiszpanii, która liczy zaledwie 50 tysięcy mieszkańców. Piłkarze Huesci grają na stadionie El Alcoraz, który może pomieścić tylko 5,5 tys. widzów, a to oznacza, że będzie to najmniejszy obiekt w najwyższej klasie rozgrywkowej. Władze klubu poinformowały jednak, że w planach jest już rozbudowa i dostawienie kolejnej trybuny, aby zmieściło się tam 8 tys. fanów.
Drużyna nie posiada w swoim składzie bardziej znanych piłkarzy. Można stwierdzić, że to zespół anonimowych graczy. Jednak osoby, które bardzo interesują się futbolem, mogą rozpoznać takich zawodników jak: Alexander Gonzalez, prawy obrońca posiadający 45 występów w reprezentacji Wenezueli, a także 19-letni napastnik Cucho wypożyczony z Watfordu i grający w kadrze Kolumbii do lat 20.
Głównym architektem sukcesu jest trener Rubi, będący w przeszłości asystentem Gerardo Martino w Barcelonie. Pod wodzą Rubiego Huesca grała znakomitą piłkę w stylu Barcelony, czego efektem było 75 punktów w 40 meczach.
Pozostaje nam obserwować dalsze poczynania tego klubu, który jest doskonałym przykładem, że w piłce nożnej pieniądze nie są najważniejsze.
Zespół z Madrytu ogłosił nazwisko nowego trenera. Został nim Julen Lopetegui, a prezentacja 51-letniego szkoleniowca odbyła się dzień po tym, jak został on zwolniony ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Hiszpanii.
O porozumieniu Lopetegui’a z Realem mówiło się od kilku dni. Jednak publiczna informacja o podpisaniu umowy z Królewskimi, doprowadziła do zwolnienia go z posady selekcjonera reprezentacji Hiszpanii. Decyzja hiszpańskiej federacji była bardzo zaskakująca.
Ze względu na zwolnienie Lopetegui’a i zastąpienie go Fernando Hierro, władze Realu zdecydowały się przyspieszyć oficjalną prezentację nowego szkoleniowca, która odbyła się w czwartek o 19:00, tuż po zakończeniu meczu otwierającego mistrzostwa świata w Rosji. Podczas spotkania z dziennikarzami 51-latek bardzo emocjonalnie wypowiedział się na temat wydarzeń z ostatnich dni.
– Ogłosiliśmy podpisanie kontraktu z Julienem jeszcze przed startem mundialu, by uciąć wszelkie spekulacje – skomentował prezes Realu, Florentino Perez.
Czy Lopetegui wniesie powiew świeżości do zespołu z Madrytu? Czy zastąpi Zinedine Zidane’a? Czas z pewnością odpowie na te pytania, dlatego pozostaje nam czekać i obserwować dalsze działania nowego trenera.
W ostatniej kolejce La Liga FC Barcelona wygrała 1:0 z Realem Sociedad. Po ostatnim gwizdku oprócz świętowania mistrzostwa kraju miała miejsce niezwykle ważna uroczystość. Po 22 latach z klubem pożegnał się Andres Iniesta.
Klub ze stolicy Katalonii bardzo solidnie przygotowywał się do tego meczu. Widać było, że piłkarze Barcelony chcą wygrać ten mecz dla Iniesty, dlatego od samego początku nie brakowało emocji. Obie drużyny stworzyły sobie sytuacje, które mogły dać im bramki, jednak żadna nie została wykorzystana. Do końca pierwszej połowy utrzymywał się bezbramkowy remis. Dopiero w 57. minucie meczu zmienił się wynik na tablicach. Zdobywcą bramki został Philippe Coutinho, który uderzył w piłkę zza linii pola karnego i nie dał bramkarzowi Realu Sociedad żadnych szans na obronę.
W 82. minucie trener Ernesto Valverde zasygnalizował zmianę. Boisko pośród gromkich oklasków ze łzami w oczach opuścił Iniesta, a zastąpił go Paco Alcacer.
Po meczu na Camp Nou odbyła się dekoracja nowych mistrzów Hiszpanii, a także godnie pożegnano żywą legendę klubu. Iniesta w Barcelonie spędził 22 lata i zdobył 32 trofea. Hiszpan w następnym sezonie będzie reprezentował barwy japońskiego Vissel Kobe.
W ostatnim meczu w barwach Atletico Madryt, Fernando Torres, dwukrotnie wpisał się listę strzelców. Spotkanie Rojiblancos z Eibarem zakończyło się remisem 2:2, jednak wynik nie doprowadził do znaczących zmian w ligowej tabeli.
W swoim przedostatnim meczu w barwach Atletico Fernando Torres zdobył swoje pierwsze trofeum – wygrał Ligę Europy. Kolejne spotkanie było dla niego ostatnim w koszulce klubu z Madrytu. Rojiblancos nie udało się pokonać Eibaru w ostatniej kolejce LaLiga, jednak El Nino został godnie pożegnany przez kibiców ukochanego klubu. Fani Torresa przygotowali piękną kartoniadę z napisem: „De nino a leyenda” („Od dziecka do legendy”). Można powiedzieć, że snajper odpowiednio podziękował za nią na murawie Wanda Metropolitano.
Atletico wyszło na ten mecz w rezerwowym składzie i nie grali na takiej intensywności, co w poprzednich kolejkach. Nic dziwnego, skoro kilka dni wcześniej wygrali Ligę Europy i świętowali sukces. Spotkanie było bardzo wyrównane. Baskom udało się dwukrotnie przełamać linię obrony przeciwnika i pokonać Jana Oblaka. Mecz zakończył się podziałem punktów.
Po zakończeniu spotkania Torres został uhonorowany szpalerem przez kolegów z drużyny, a także władze klubu. Nie obyło się także bez mowy pożegnalnej, w czasie której zaznaczył, że Atletico zawsze będzie w jego sercu. Tak z klubem pożegnał się Fernando Torres, którego bez wątpienia można nazwać legendą hiszpańskiej piłki.
FC Barcelona została mistrzem Hiszpanii! Drużyna z Katalonii zapewniła sobie tytuł, wygrywając 29 kwietnia na wyjeździe z Deportivo La Coruna 4:2. Bohaterem meczu był Lionel Messi, który skompletował hat-tricka.
Podopieczni Ernesto Valverde byli w wymarzonej sytuacji przed meczem. Do zapewniania sobie tytułu mistrzowskiego wystarczył im remis. Gospodarze z Coruny nie zamierzali jednak odpuszczać, ponieważ w razie przegrania meczu z Barceloną zaliczyliby spadek do Segunda Division.
Wszystko rozpoczęło się po myśli Katalończyków. Philippe Coutinho otworzył wynik w 7. minucie, natomiast w 38. minucie na 2:0 podwyższył Messi. Dzięki tej bramce Argentyńczyk przeszedł do historii i został pierwszym piłkarzem, który strzelił ponad 30 goli w siedmiu różnych sezonach ligi hiszpańskiej.
Gospodarze się nie poddawali. Jeszcze przed gwizdkiem obwieszczającym przerwę na listę strzelców wpisał się Lucas Perez. W drugiej połowie podopieczni Clarence’a Seedorfa dalej realizowali zamierzoną taktykę i w 64. minucie doprowadzili do wyrównania, a bramkę zdobył Emre Colak. W końcówce znów dał o sobie znać Lionel Messi, który strzelił dwa gole, kolejno w 82. i 85. minucie meczu, decydując o losie drużyny z Coruny.
Takim wynikiem FC Barcelona zapewniła sobie 25. mistrzostwo Hiszpanii. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu Katalończycy mają 11 punktów przewagi nad wiceliderem Atletico Madryt i jeszcze jedno zaległe spotkanie.
Piłka nożna w najlepszym wydaniu? Tylko z hiszpańskich boisk! Serwis zLaLigowani jest tym, czego szukasz. Już w najbliższych dniach zaczną się pojawiać wszelkie informacje dotyczące wyników, zawodników i trenerów w najlepszej lidze piłkarskiej świata.
Lubisz piłkę nożną? Jesteś spragniony wiedzy na temat tego co dzieje się aktualnie na hiszpańskich boiskach? Zastanawiasz się, jak radzą sobie w lidze Lionel Messi, Cristiano Ronaldo lub Antoine Griezmann? Jeśli odpowiedzi na powyższe pytania brzmią: „tak”, to znalazłeś najlepsze kompendium, które usystematyzuje Twoją wiedzę o La Liga.
Jeszcze raz pragnę powitać nowych czytelników i nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam miłej lektury. Pamiętajcie piłka rządzi, zwłaszcza hiszpańska 
