Podopieczni Ernesto Valverde byli w wymarzonej sytuacji przed meczem. Do zapewniania sobie tytułu mistrzowskiego wystarczył im remis. Gospodarze z Coruny nie zamierzali jednak odpuszczać, ponieważ w razie przegrania meczu z Barceloną zaliczyliby spadek do Segunda Division.
Wszystko rozpoczęło się po myśli Katalończyków. Philippe Coutinho otworzył wynik w 7. minucie, natomiast w 38. minucie na 2:0 podwyższył Messi. Dzięki tej bramce Argentyńczyk przeszedł do historii i został pierwszym piłkarzem, który strzelił ponad 30 goli w siedmiu różnych sezonach ligi hiszpańskiej.
Gospodarze się nie poddawali. Jeszcze przed gwizdkiem obwieszczającym przerwę na listę strzelców wpisał się Lucas Perez. W drugiej połowie podopieczni Clarence’a Seedorfa dalej realizowali zamierzoną taktykę i w 64. minucie doprowadzili do wyrównania, a bramkę zdobył Emre Colak. W końcówce znów dał o sobie znać Lionel Messi, który strzelił dwa gole, kolejno w 82. i 85. minucie meczu, decydując o losie drużyny z Coruny.
Takim wynikiem FC Barcelona zapewniła sobie 25. mistrzostwo Hiszpanii. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu Katalończycy mają 11 punktów przewagi nad wiceliderem Atletico Madryt i jeszcze jedno zaległe spotkanie.